Przedsiębiorcy mieli nadzieję, że wraz z nadejściem nowego roku prawo w zakresie obowiązku posiadania kas fiskalnych ulegnie zmianie. Niestety ich oczekiwania poszły w zupełnie inną stronę od tej, której by pożądali, a kasy fiskalne dla fryzjerów stały się w 2017 roku obowiązkowe już od pierwszej sprzedaży.

 

Kasa fiskalna u fryzjera w 2017 r.

Zmiany, których fryzjerzy wyczekiwali w ramach nadchodzącego roku, przyniosły to, czego najmniej się spodziewali. Wraz z dniem 1 stycznia 2017 roku weszło w życie rozporządzenie Ministra Rozwoju i Finansów z dnia 16 grudnia 2016 r., które w dużej mierze dotknie właśnie profesjonalistów świadczących usługi fryzjerskie.

Nowy akt prawny w znacznie mierze powiela regulacje, które zostały ustalone już w poprzednich latach. Jednak spora zmiana – która została wprowadzona z początkiem roku – dotyczy fryzjerów, których nie obejmują już żadne zwolnienia z kas fiskalnych (tak, jak w latach poprzednich). Rozporządzenie to wskazuje, że do rejestracji za pomocą kasy fiskalnej zobowiązani są wszyscy przedsiębiorcy świadczący usługi fryzjerskie, kosmetyczne i kosmetologiczne – niezależnie od stażu swojej działalności, wysokości generowanych obrotów, sposobu płatności, ani innych zwolnień, z których mogli oni korzystać w latach ubiegłych.

Konieczna kasa fiskalna – jakie są konsekwencje jej braku?

Rozporządzenie obowiązuje każdego fryzjera, a konsekwencje niedostosowania się do niego są poważne. Zgodnie z art. 111 ust. 2 ustawy o VAT, gdy przedsiębiorca nie dopełni swoich obowiązków i spóźni się z zarejestrowaniem kasy fiskalnej, Urząd Skarbowy może mu doliczyć aż 30% dodatkowego podatku za usługi, które wykonał do momentu instalacji kasy. Innym paragraf natomiast (art. 62 § 4 Kodeksu karno-skarbowego) mówi o karze grzywny w wysokości 180 stawek dziennych, za wykonanie usługi bez wystawienia paragonu.

Spóźnienie się z rejestracją kasy fiskalnej będzie również skutkować bezpowrotną utratą ulgi w wysokości do 700 zł za każde zgłoszone urządzenie.